niedziela, 21 lipca 2013

Wrocław

Tak, tak to jest to miejsce i to nie tylko z perspektywy weekendowego turysty. Mieszka tam moja siostra i miałam okazję poznać Wrocław trochę lepiej powiedzmy... "codziennie".  Nic nie traci na uroku.  Polecam.
















I zapraszam do fantastycznego miejsca, na pyszne jedzonko i rewelacyjne desery Soul Cafe na placu Solnym 4.



Pozdrawiam i udaje się na wypoczynek. Kierunek Węgry.
Aga

piątek, 12 lipca 2013

Gdańsk

Są miasta do których wracam stale jak tylko jest okazja. Na pewno to jest Gdańsk i Sopot. Może i nudne ale zawsze powoduje u mnie wzrost endorfin i relaks.














A w Gdańsku polecam na obiad restaurację Billy's, jeśli ktoś ma ochotę na amerykańskie dobre jedzenie.


W niedługim (co do tego mam obawy patrząc na odstępy czasowe postów) czasie zaproszę Was do innego miasta, które kocham. Jeśli mogłabym się tam przeprowadzić, pakowanie zajęło by mi chwilkę (żeby nie było bardzo lubię Warszawę, w której mieszkam, ale...).
Pozdrawiam i zapraszam.
Aga